Zazwyczaj gdy widzimy tego typu gąsienice na roślinie myślimy: „o gąsienice motyli!”. W tym przypadku jest to jednak mylny osąd, ponieważ gąsienice te należą do borecznika rudego, który należy do błonkówek. Dorosła postać owada ma 6-9mm, dwie pary skrzydeł, czerwonobrunatne odnóża i czerwonawe zakończenie odwłoka. Larwa to gąsienica 25mm długości z czarną błyszczącą głową. W odróżnieniu od motyli larwy różnią się delikatnie budową anatomiczną ponieważ pierwsze trzy segmenty są wyposażone w odnóża tułowiowe, następnie jeden segment pozostaje wolny, kolejne pięć segmentów wyposażonych jest w odnóża odwłokowe. Barwa larw jest zróżnicowana od szarej do szarawozielonej z jasnym pasem na grzbiecie i ciemnymi przepaskami z jasnym obrzeżeniem po bokach ciała. Po bokach ciała gąsienicy występują brodawki i czarne kolce.
owad dorosły (źródło: http://budujesz.info/artykul/borecznik-rudy-szkodnik-sosny-opis-szkodliwosc-i-zwalczanie,1327.html) |
Cykl rozwojowy
Jesienią dorosłe samice boreczników składają jaja złożone w
nacięcia na brzegach igieł. Zimują jaja w igłach. W maju wylęgają się żarłoczne
larwy, które żywią się zarówno młodym jak i starym igliwiem. Żerują gromadnie,
są dość mało ruchliwe, podczas żeru praktycznie zamierają w bezruchu i czasem
podnoszą tylną część ciała do góry. Żerując ogołacają pędy z igieł. Zgryzają
igły po kolei nie rozchodząc się po roślinie, czasem uszkadzają również korę.
Pod koniec czerwca i początkiem lipca schodzą do gleby pod rośliną w celu
przepoczwarczenia się. Przepoczwarczają się w zbudowanym uprzednio miękkim,
złocistobrunatnym kokoniku. We wrześniu i w październiku pojawiają się postacie
dorosłe by ponownie móc się rozmnażać. Na rok występuje jedno pokolenie, a w
terenie górzystym i zimniejszym jedno pokolenie na 2 lata.
Szkodliwość
Jak wspomniano wyżej borecznik rudy zjada igły pozostawiając
gołe pędy, co może oszpecić roślinę i wręcz zniszczyć jej naturalny pokrój. W
przypadku sosen i większości roślin iglastych pozbawienie ich igieł jest nieodwracalne,
ponieważ większość sosen nie regeneruje igieł na starszych pędach. Występowanie
szkodnika może być groźne w przypadku bardzo dużej liczebności lub gdy boreczniki zaatakują młodą wrażliwą roślinę.
Co 7-8 lat może wystąpić masowy pojaw tego szkodnika i wtedy może doprowadzić
do poważnych szkód. Borecznik wybiera na roślinie miejsca dobrze
nasłonecznione. Najbardziej narażone na występowanie są lasy, zwłaszcza
doświetlone obrzeża.
Zwalczanie
Najważniejszy jest monitoring/obserwacja pojawów owadów.
Wyszukuje się jaja lub młode larwy, które nie wyrządziły jeszcze poważnych
szkód. Jest to sygnał do wykonania zabiegu chemicznego poprzez oprysk. Czasem
również w glebie wyszukuje się kokonów w celu ich przechowania na następny sezon.
Zebrane kokony umieszcza się w zamkniętym przewiewnym pojemniku i umieszcza w
warunkach jakie panują na zewnątrz obserwując kiedy następuje wylęg dorosłych
błonkówek.
Obserwacja tej fazy cyklu rozwojowego również daje nam informacje o
tym że trzeba wykonać zabieg, aby uniknąć poważnych szkód. Oprysk wykonujemy
preparatem o działaniu kontaktowym, np. Ambusz 250EC z grupy pyretroidów.
Pamiętajmy jednak o tym aby środki ochrony roślin stosować w ostateczności
zwłaszcza że środki ochrony roślin z grupy pyretroidów działają również na
pożyteczne owady tj. pszczoły, trzmiele oraz naturalnych wrogów borecznika.
Kolejnym bardzo prostym a zarazem ekologicznym sposobem jest
po prostu usuwanie całych gałązek z żerującymi larwami borecznika. Tak zebrane
gałązki należy zutylizować najlepiej spalając. W małych ogrodach taki zabieg ma
bardzo pozytywne aspekty, ponieważ nie zanieczyszczamy środowiska, nie
niszczymy pożytecznych organizmów, a co dla nas ogrodników najważniejsze nie
tracimy pieniędzy na środki ochrony roślin.
Możemy również walczyć z borecznikiem stosując preparaty złożone z
naturalnych wrogów, którymi są parazytoidy żerujące wewnątrz larw oraz na nich.
Do parazytoidów borecznika należą rączyce i gąsieniczniki. Chroniąc
bioróżnorodność w naszym ogrodzie, przede wszystkim ograniczając stosowane
środki chemiczne czasem problem może rozwiązać sama natura.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz