Dlaczego prawie bezobsługowy? Dlatego, że nigdy o ogrodzie nie da się powiedzieć ze jest bezobsługowy. Przecież nawet trawnik (no chyba że sztuczny ;) wymaga od nas regularnego koszenia. A nawet najmniej wymagające rośliny, które prezentuję właśnie w tym projekcie, wymagają naszej choćby raz w roku, by później na długo mieć z nimi spokój i cieszyć oko ich wyglądem. W tym projekcie wyjątkowo dzielę się zastosowanym doborem gatunkowym. Większość użytych roślin jest zimozielona, więc ogród jest ciekawy również poza sezonem. Być może wykorzystasz te gatunki w swoim ogrodzie ;)
Ogród dla pary młodych rodziców z dwójką dzieciaczków. Właścicielom zależało na dużej przestrzeni trawnika służącego jako miejsce rekreacji dla dzieci. Dlatego ozdobne funkcje odłożono na drugi plan, a mimo wszystko udało się sprawić by było na czym "zawiesić oko" w ogrodzie. Ogród jest mały, więc na rośliny ozdobne wykorzystałam jedynie przestrzeń, którą w zasadzie wyznaczają, ścieżka do domku na narzędzia oraz przestrzeń pomiędzy domkiem na narzędzia, a ogrodzeniem.
Koncepcje
Zaproponowano 3 możliwe rozwiązania. Właścicielom zależało na sporym tarasie oraz pergoli, która nieco osłoni taras od palącego słońca, bowiem taras wystawiony jest na mocno nasłonecznioną, południowej stronę świata. Po bokach tarasu zaprojektowano donice w których będą rosły pnącza i inne rośliny. Ścieżka z płyt betonowych prowadzi bezpośrednio z wyjścia na taras wprost do domku narzędziowego. Po lewej stronie ścieżki zaplanowano skromną roślinność rosnącą w gruncie lub donicach. Wzdłuż ogrodzeń zadbano o osłonięcie się od sąsiadów, panelami lamelowymi oraz pnączami.
pięknie , mogę prosić o nazwę programu w jakim pani przygotowuje projekty?
OdpowiedzUsuńTo photo shop i AutoCad
Usuń